Składniki:
- duża podwójna pierś z kurczaka
- zioła prowansalskie
- 1 - 2 ząbki czosnku
- 2/3 sałaty lodowej
- pomidory, najlepiej koktajlowe
- boczek (ja kupuje taki w podwójnym opakowaniu z Lidla, już pokrojony w kostkę)
- starty parmezan
- grzanki
- 6 łyżek majonezu
- 2 łyżki oliwy z oliwek
- 2 łyżki octu balsamicznego
- 1- 2 łyżki soku z cytryny
- 2 ząbki czosnku
- duża szczypta mielonego pieprzu
W międzyczasie na rozgrzaną patelnię wrzucamy boczek w ilości połowy takiego podwójnego opakowania. Smażymy go mieszając od czasu do czasu przez jakieś 15 - 20 minut, aż się zarumieni i aż wytopi mu się tłuszczyk. Zdejmujemy go z patelni osuszając tłuszczyk papierowym ręcznikiem i tez zostawiamy do wystygnięcia.
Sałatę rwiemy zapełniając nią salaterkę do połowy. Pomidorki koktajlowe kroimy na połówki i układamy w jedną warstwę na sałatę. Na pomidorki wrzucamy boczek, a na niego układamy pokrojoną w podłużne, 2-centymetrowe paski pierś. Mieszamy składniki sosu i wykładamy go na mięsko, całość posypujemy sporą ilością parmezanu i grzanek.
Ja tym razem podałam mojego Cezara w towarzystwie kurkowych crostini z przepisu Beaty, które smakowały nieziemsko! Można je sobie schrupać w ramach przystawki albo razem z sałatką. Tylko wtedy najlepiej byłoby chyba nie dodawać do niej grzanek. W każdym razie - niebo w gębie! :)
Zdjęcia wyszły dosyć marnie, bo był już wieczór, ale mam nadzieję, że choć trochę oddają wygląd i smak.
Smacznego!
Na pewno wypróbuję, bo ilekroć robiłam tę sałatkę, to kulał u mnie sos:( cieszę się, że crostini smakowały :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie sos jest tu bardzo fajny, bo wychodzi wyrazisty, taki nawet lekko ostrawy :) No i kruchutkie mięsko, za każdym razem wychodzi super. W takim razie czekam na Twoje podejście do mojego Cezara! :)
UsuńNie wiem czy jutro nie zrobię podejścia :) owczywiście zrelacjonuję :)
UsuńNic dziwnego, że tak szybko znika;)
OdpowiedzUsuńCzasami starcza jej na drugi dzień, ale rzadko ;)
Usuńuwielbiam wszelkie sałatki, a ta wygląda wyśmienicie :)
OdpowiedzUsuńodpisałam w komentarzu jak zrobić.
Dziękuję!
UsuńDzisiaj trafiłam do sklepu kuchnie świata poszukując nie tylko ziaren tonka, ale sosu worcester. I co się okazało - po pierwsze, że nie ma tonka (to w sumie było pewne), a po drugie, że ten sos jest również jednym ze składników sosów do cezara. Póki co jeszcze go nie otworzyłam i nie wąchałam, zrobię to dopiero jutro, ale bardzo mnie to zaciekawiło :)
OdpowiedzUsuńSos jest absolutnie boski! świetnie smakuje, idelanie łączą się ze sobą wszystkie składniki! Dodałam też sosu worcester, ale też octu winnego, gdyż nie miałam cytryny. Pyszny! Innego sosu już nie będę na pewno robić, zostaje ten! :) Napiszę jeszcze co na to Połówek, bo póki co sama spróbowałam sosu maczając w nim grissini :)
OdpowiedzUsuńTo bardzo się cieszę, że Ci odpowiada, a jestem pewna, że i Twój Połówek będzie zadowolony :) Daj koniecznie znać! :)
OdpowiedzUsuńZjadł i co powiedział? ale pyszny ten sosik :) oczywiście całą resztę też pochwalił, ale sosik podbił serce :) Dziękuję ;)
Usuń